sobota, 29 sierpnia 2015

Koszty zycia na Malcie na moim przykladzie. Jedzenie.

To, co kupujemy robiac zakupy spozywcze jest oczywiscie kwestia indywiadualna. Mysle jednak, ze moj przyklad moze dac wystarczajaco dobry poglad o cenach zywnosci na Malcie. Z uwagi na to, ze jest to wyspa niewielkich rozmiarow, roznice w cenach jedzenia w poszczegolnych miejscowosciach sa nieznaczne. Najdrozej jest oczywiscie w miasteczkach "modnych" i popularnych wsrod turystow, takich jak Sliema czy St. Julians.

Gdzie warto robic zakupy
Ja wybieram sie zwykle raz w tygodniu na wieksze zakupy do supermarketu, a potem dokupuje pewne produkty (takie jak mleko czy chleb) na bierzaco w sklepiku "osiedlowym", ktory znajduje sie na mojej ulicy. Zdarza mi sie kupowac warzywa czy owoce od sprzedawcy, ktory codziennie parkuje swojego vana niedaleko mojego bloku.

Biorac pod uwage, ze jedzenie na Malcie jest o wiele drozsze niz w Polsce, nie uwazam, ze wydaje bardzo duzo.

Ponizej przykladowe ceny produktow jakie kupuje zazwyczaj w supermarkecie:

Makaron 2 x 500gr: €1.00
Polpa pomidorowa: €1.45
Ziemniaki ok. 1kg: €0.85
Papryka zielona 3szt: €0.80
Marchewka 1kg: €1.60
Pomidorki cherry: €2.00
Salata lodowa: €1.50
Cebula paczka: €1.30
Cukinia zielona 4szt: €1.80
Pieczarki 500gr: €2.40
Croissanty 10szt: €3.05
Piers z kurczaka: €3.50 - €4.20 podwojna
Schab bez kosci: €3.00 za 4 grube kotlety
Tunczyk 4 x 80gr: €2.40

W sklepiku osiedlowym dokupuje:
Woda 6 x 2.5l: €2.98
Jajka 6szt: €0.85 - €1.00
Mleko swierze 1l: €0.83
Chleb razowy: €1.00 - €1.75
Coca-Cola 1.75l: €1.75
Wino lokalne: €3.20
Ser Mlekowita (a jakze!): €1.85

Na zakupy w supermarkecie przeznaczam zwykle 25-40 euro, a na zakupy w sklepie osiedlowym 10-15 euro tygodniowo. Oznacza to, ze w skali miesiaca wydaje okolo 200 euro na jedzenie. Nie wliczam tutaj oczywiscie posilkow jedzonych na miescie (co zdarza mi sie dosc czesto w przerwie na lunch). O cenach w Maltanskich restauracjach, fast foodach i Pastizzi Shop'ach (sa niemal wszedzie i oferuja calkiem smaczne, choc bardzo niezdrowe przekaski w przystepnych cenach) - pojawi sie osobny wpis.

Dosc istotne jest, ze mieszkam sama, wiec zakupy robie tylko dla siebie. Dzielac koszty zakupow z inna osoba mozna zaoszczedzic nieco pieniedzy, ale tez mozna wydawac wiecej, w zaleznosci od upodoban kulinarnych. Mieszkajac z chlopakiem wydawalam o wiele wiecej np. na mieso, soki czy slodycze. Robiac zakupy dla siebie zwykle bardzo sie ograniczam kupujac powyzsze produkty lub nie kupuje ich wcale.

Staram sie jesc proste potrawy, glownie warzywa, dania bazujace na makaronach, ryzu, piersi kurczaka, czy nieskomplikowane salatki, czasem gotowe ravioli. Kieruje sie latwoscia przyrzadzania potraw. Nie lubie stac godzinami nad kuchenka, w tym klimacie to zreszta dosyc uciazliwe ;) Nie ma wiec na moim stole panierowanych schabowych czy miesnych rolad w sosie, typowe czosochlonne dania kuchni polskiej ypu golabki czy pierogi nigdy sie u mnie nie pojawiaja. W zasadzie nie jadam tez zup, poniewaz w tak cieplym klimacie zwyczajnie przyjemniej jest zjesc warzywa na surowo w postaci salatki niz goracej zupy.

Mysle, ze sporo pieniedzy oszczedzam nie kupujac ogromnych ilosci miesa. Mieso jest na Malcie dosyc drogie (drogie sa takze importowane: jogurty, desery, soki, owoce np. lesne, sery paczkowane, serek wiejski). Daleka jestem od wegetarianizmu, ale nigdy nie jem miesa codziennie, a jesli juz to tylko mieso w czystej postaci. Pasztety, wedliny, parowki czy inne przetwory miesne zwyczajnie dla mnie nie istnieja. Wole kupic za zaoszczedzone pieniadze lokalne owoce czy butelke wina ;)

Podsumowujac wpis: przeznaczam na kupowanie zywnosci z sklepach srednio ok. 200 euro miesiecznie. Zakupy robie w lokalnych supermarkerach: Trolleys, Piscopo's Cash & Carry, i osiedlowym sklepie Karas. Wszystkie moim zdaniem oferuja rozsadne ceny produktow i moge je polecic.

Pozdrawiam!

Marta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz